Tobogan / Tydzień 28, 2025

/
Tobogan / blog 
/
Tobogan / Tydzień 28, 2025

Tobogan / Tydzień 28, 2025

14. 7. 2025 08:16   Jan Jedlička

14 Jul


Zaczynamy klasycznie: od poniedziałku. A więc... cały tydzień upłynął pod znakiem intensywnych przygotowań do certyfikacji ISO. To, co długo było planowane, wreszcie doszło do skutku w środę i czwartek – audyt się odbył i zdaliśmy! 🎉 Mamy też kilka pomysłów, jak dalej usprawnić nasze działania. A to zawsze dobry znak. Po pracy przyszedł czas na zasłużony odpoczynek – Jirka spędził piątkowy wieczór z rodziną na kręglach i przy kolacji, a weekendowa pogoda zatrzymała ich w domu. Ale za to gry planszowe szły pełną parą. Jak sam mówi: „nic specjalnego”, ale dla nas to brzmi całkiem nieźle! Jana zmierzyła się z zupełnie innym wyzwaniem – upiec tort, gdy wnuki muszą spróbować każdego kremu, a garnek po budyniu zostaje tylko dla dziadka, to wymaga spokoju ducha i nerwów ze stali. 😄 Uroczystość odbyła się w ogrodzie, gdzie niespodziewanie pojawił się rzadki kozioróg dębosz – największy gatunek kozioroga w Czechach. Piękność! Biolodzy by zapłakali ze szczęścia. FOTO FOTO FOTO FOTO Paja kontynuuje upiększanie domu. W tym tygodniu wreszcie pojawiły się listwy podłogowe! Jakby tego było mało, zorganizowała nowy pokój do pracy zdalnej i dla gości. Wieczorami zdążyła jeszcze zrobić domowy tatuaż i odwiedzić kąpielisko – chociaż bez fotodokumentacji. Ale wierzymy jej, haha. 🏊🏼‍♀️ FOTO FOTO FOTO Míša zgłasza towarzyski weekend – urodziny przyjaciela z grillowaną nogą wieprzową. Krótko, treściwie, mięsnie. 🥩 FOTO Z warsztatu Hanesski przyszedł letni hit – wybór zdjęć z wyprawy po Włoszech i Toskanii. Dali z siebie 220 % i niczego im nie brakowało: słońce, upał, morze, jeziora, góry, pizza, makaron, dobre jedzenie, rowery, paddleboardy, ferraty… Po prostu chillout, jakiego lato wymaga. 🇮🇹☀️🍕 FOTO FOTO FOTO FOTO FOTO FOTO Tydzień był pracowity, weekend sportowy – w piątek i niedzielę rower, łącznie 132,4 km w nogach 🚴‍♀️. W sobotę pogoda nie dopisała, więc przynajmniej zagraliśmy w badmintona. Poza tym w domu robiliśmy domowe pasty i wreszcie – hurra! – zawiesiliśmy rowery na ścianie. Widok wart roboty. 💪🚲 FOTO FOTO FOTO